Usta gorące tej właśnie dziewczyny,
skąpane w słońcu soczyste maliny.
Kobiety, co w romans z niebem się wdała,
Niewiasty, co gwiazdy złociste porwała.
Jej dłonie kruche, płomień wschodzący,
we włosy babie lato wplecione niechcący.
Serce – naszyjnik z pereł, łatwy do zerwania…
Dziewczyna z porcelany, porcelana szklana.
Pachnie świeżym chlebem,
słodkim miodem
i dziecięcą ufnością.
Radosna sukienka.
-------------------------------------
W oczach dziewczyny -
zgaszona iskierka.